blondynka1's blog

blondynka1
64, Sanok, Πολωνία

22.02.2017

Zatańcz ze mną miły cudownego walca

chcę w twoich ramionach unieść się na palcach,

niech nas porwie melodia, zafaluje ciało

zatańcz ze mną miły bo tańca mi mało.


Zawirujmy w kręgu, ogrzejmy oddechem

W takt pięknego walca co się niesie echem.

W szyfonowej sukni , z perłami we włosach

Tańczę w twych objęciach jak wiatr w żyta kłosach.


Zatańcz ze mną miły cudownego walca

Chcę w twoich ramionach unieść się na palcach.

Niech nas ta melodia w przestworza uniesie

Zatańcz ze mną miły, taniec smutek zniesie.(net)


Do ***

Aleksander Puszkin

Pamiętam cudne w mem życiu zdarzenie:
Tyś błysła w pierwszych chwilach mej młodości,
Jako przelotne niebieskie zjawienie,
Jako najczystszej geniusz piękności.

Gdym smutny dalszą drogą postępował,
I w próżnych związkach pił cierpień gorycze,
Długo mię głos twój anielski czarował,
Długo mi twoje śniło się oblicze.

Płynęły lata. ? Srogi wicher losu
Rozproszył przeszłe duszy mojej troski,
I jam zapomniał dźwięk twojego głosu,
Twą postać miłą i twój obraz boski.

W bezludnej ciszy, w ciemnicy więzienia,
Leniwo moje chwile upływały;
Żyłem bez bóstwa, bez czci, bez natchnienia,
Bez łez, miłości, rozkoszy i chwały.

Ale nastało błogie odrodzenie:
Tyś znowu błysła urokiem światłości,
Jako przelotne niebieskie zjawienie,
Jako najczystszej geniusz piękności.

I znów me serce czuje zachwycenie,
Znowu w…



Z oknem mrok w czerń nocy przechodzi
błyski lamp reflektorów aut
pędzących gdzieś w dal
od ludzi do...
nostalgii tony gra na liściach wiatr
a one lecą ku przeznaczeniu
bezwiednie

sama w pustym pokoju
słyszę dźwięczącą ciszę
i narastające poczucie
chłodu samotności



Lepieje


Lepiej mieć horyzont wąski,
niż zamawiać tu zakąski.

Lepiej wynieść się z osiedla,
niż tu przełknąć choćby knedla.

Lepszy ku przepaści marsz,
Niż z tych naleśników farsz.

Lepszy piorun na Nosalu,
niż pulpety w tym lokalu.

Lepieje z akcentem prorodzinnym

Lepiej w domu zjeść konserwę,
niż mieć tutaj w życiu przerwę.

Lepsza w domu świekra z zezem,
niż tu jajko z majonezem.

Lepsza ciotka striptizerka,
niż podane tu żeberka.

Lepiej nie być w żony guście,
niż jeść boczek w tej kapuście.


Każdego roku czekam

na nowy cud święta.

Bo jakże inaczej nazwać białą porę,

która nam wieści nowinę wprost z Nieba.

Po dolinach rozlega się światło łagodne.

To księżyc nocami sieje tę srebrną poświatę

i niesie aż na szczyty odblask szczęścia swego.

Góry cieszą się wespół z ludźmi dobrej woli.

Ziemia choć w śniegu, bo zima w krąg ją ogarnia,

ogrzaną miłością nadchodzącego Boga.

Drogi ciemne i zgubne wyprostowane zostają,

zalane blaskiem gwiazd i ustrojone śpiewami.

Stąpać po nich możemy bezpiecznie i lekko.

A z gwiazd owych ta jedna zawisa nad miejscem,

wybranym spośród innych,

ochrzczonym - Betlejem.

Janusz A.…




- Kocham, pani, twoją duszę.
A ciało ? - spytała nieśmiało.
- Też...muszę...?

* * *
- Zachwyca cię tylko me ciało,
a przecież mam także i duszę...
- Ciało widzę, duszy... nie.

* * *
- Pragnę, byś kochał zawsze
me ciało i duszę ,kochanie..
- Zawsze?
- wygórowane wymaganie.

* * *
Uwielbiał szturmować
twierdze niewzruszone ...
trafiał na te, które nie miały
chęci na obronę...

* * *
Pieścił słowami jak
puchem łabędzim.
- Kochanie - rzekła -
nadmiar słów,
czynem do mnie mów.

* * *
Intencja - oczekiwanie,
często = rozczarowanie.

* * *
Rzadko tak bywa,
by pragnienia obojga
harmonii wiązały ogniwa(net)




Ten złoty liść,
co na twe złote włosy spadł,
Gdyśmy kroczyli
pustą aleją jesienną,
Stał mi się nagle
rzeczą drogą i bezcenną.

Blady krąg słońca
na cię blask promienny kładł,
A jam w twe oczy
patrzał beznadzieją lęku,
Czując, że całe życie moje
masz w swym ręku.

Podniosła dłoń do czoła,
dłoń piękną jak kwiat,
Jakby chcąc dłonią własna
przystroić swe włosy,
I błysły w twych pierścieniach perły,
jak łez rosy.


Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy,

że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem,
I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie.
A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem,
Są niby ogród, kiedy stoisz w bramie.

Wejść tam nie można. Ale jest na pewno.
Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli,
Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną
W ogrodzie świata byśmy zobaczyli.

Niektórzy mówią, że nas oko łudzi
I że nic nie ma, tylko się wydaje,
Ale ci właśnie nie mają nadziei.
Myślą, że kiedy człowiek się odwróci,
Cały świat za nim zaraz być przestaje,
Jakby porwały go ręce złodziei.


Szybkim krokiem zbliżają się Święta.......te najpiękniejsze i najradośniejsze......Czas odwiedzin....wizyt..... Wszyscy wiemy, że "Gość w dom ......Bóg w dom"...... A jacy bywają goście...?...to tak z humorem poniżej.....


Spokój sumienia
Kiedy kobietę w własne łoże złożę,
Spokojny jestem, że nie cudzołożę.

Z motywów staropolskich
Przed Amorem nie skryjesz się z cnotą,
Bo on skrzydlaty, ty zmykasz piechotą.

Współczesna Penelopa
Zdradzając męża jeden ścieg robiła,
Na imieniny dywan mu wręczyła.

Ufortyfikowana
Zanim ściągnę z góralki dziesiątą spódnicę,
Cały mój zapał już idzie na nice.


Blog
Τα blogs ενημερώνονται κάθε 5 λεπτά