Gdy obowiązek wezwie mnie Tam wszędzie, gdzie się pali, Ty mi, o Panie
siłę daj, Bym życie ludzkie ocalił...” (Modlitwa Strażaka, autor
nieznany)
Co roku 4 maja w dzień Świętego Floriana, swoje święto obchodzą
strażacy. W wielu miastach, gminach i wioskach brać strażacka integruje
się podczas uroczystości kościelnych, a później podczas festynów.
Państwowi i Ochotnicy...
W obliczu przeróżnych zagrożeń i tragicznych chwil stają się równymi
sobie współpracownikami. Bez podziałów. Każdy z nich działa w jednej
intencji „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”. Ich pomoc jest
nieoceniona. Zawsze można na nich liczyć. Niejednokrotnie na dźwięk
syreny alarmowej niezależnie od pory dnia, święta i sytuacji,
pozostawiają swoje domowe obowiązki, a czasem nawet pracę i ruszają z
pomocą innym ludziom.
Wszystkim Strażakom, Zawodowcom i Ochotnikom, życzymy dużo siły i
wytrwałości, mocnego zdrowia i wyrozumiałości bliskich. Długiego,
pięknego życia i wiele satysfakcji z pracy i służby społeczeństwu.
Obyście nigdy nie ulegali wypadkom podczas akcji i aby zawsze Wasza
praca była doceniona.
Ciekawe czy strażacy znają się na wywoływaniu wielkich pożarów *LOL* ?Słyszałem że byli tacy co to praktykowali :-P .Tu przykład chociaż nieco mniejszy http://belchatow.naszemiasto.pl/artykul/strazak-podpalacz-z-kurowa-policja-zatrzymala-strazaka,2131551,art,t,id,tm.html :-! .
sa ludzie i ludziska kolego *YES* a czarna owca sie wszedzie znajdzie *HI*
Wszystkiego najlepszego Romku Tobie i Twoim kolegom:)
Dziekuje i pozdrawiam