https://youtu.be/eQG50g1wRfQ
Kurcze znajomy podsunął mi temat na bloga .Dzięki
Ano właśnie listy.
Teraz już nie pisze się listów ,a szkoda. Teraz krótka wiadomość tekstowa zastępuje wszystko.
Ubożejemy .......taka prawda.
Gdzie te czasy ,kiedy zasiadało się nad kartką papieru,ozdabiało się ją i przepisywało kilka razy,aby wysłać do ukochanego/ukochanej list????
Pamiętacie te czasy?????????
Bo ja tak.
Nawet perfumowało się papier i kopertę.Odciskało szminką ślad ust.
Z opowieści wiem ,że jak taki pachnący list dostał żołnierz w wojsku....oj.musiał się napracować aby go przeczytać:)
Do dziś mam zachowane listy miłosne z lat młodości.
Teraz po latach karki zżółkły ale wspomnienia są.
Kiedyś wyglądało się listonosza z utęsknieniem.
Dziś no cóż uciekamy od niego bo co może nam dać????? Rachunki......:(
Najpiękniejszy list do mnie mam do dziś.
Napisany na pergaminie ,z opalonymi i przydymionymi bokami .A słowa no cóż wybaczcie zostawię dla siebie.Ale często go oglądam hmmmmmmm wywołuje uśmiech na moich ustach.
Niektóre listy potrafią przywołać tez łzy.
No cóż są to listy od osób,których już nie ma w śród nas.
Posiadam tez listy pisane przez moich synów z koloni..........
Teraz kiedy pokazuje im po latach zastanawiają się jak oni to zrobili.Dziś nie umieli by napisać tak pięknych i prostych słów.
No cóż dla tego śmiem twierdzić ze ubożejemy.
A Wy jak myślicie??
A taki temat na piątkowa kawkę.
Stokrotka
To były piękne czasy teraz nawet na święta tylko smsy
Ano właśnie ubożejemy pozdrawiam i dziękuje za komentarza