- Tato, zraniłem dziewczynę….
- Weź proszę te gwoździe i za każdym razem gdy znów ja zranisz, wbij jeden w ścianę
Po miesiącu syn znów przychodzi do ojca
- Ściana jest już zapełniona… tato, co mam teraz robić?
- Teraz za każdym razem gdy ja przeprosisz, wyjmij jeden gwoźdź…
Po miesiącu wszystkie gwoździe zniknęły .
- Wyjąłem już wszystkie ,ale …na ścianie pozostało wiele dziur.
- Bo widzisz synku , nie ważne ile razy przeprosiłeś dziewczynę, rany i tak się nie zagoją…
..."...
...nie moje-znalezione ...ale i trochę moje,jak większości zranionych i raniących...
hmmm....
mmhhhh.....
Dla Ciebie mam tylko jeden "gwóźdź"... ;)
...och jak mi z Toba dobrze szlachetnie i wspaniałomyślnie oszczędzający ...tylko oszczędzający czy na mnie czy na gwoździach... ?*SCRATCH* *KISSING*
Oszczędzający? Nie sądzę... Każdego dnia nie oszczędzam Ciebie i w konsekwencji gwoździa :-[ :*
...żartowałam guptasku *KISSED* przecież wiem bo czuje osobiście i Ciebie:) *KISSING*
... poczuj mnie i tej nocy :) :*
Jesteś pewien? i nie będziesz się czul ani przez moment wykorzystany? chociaż jeżeli nawet...tez będzie fajnie - jak zawsze:)
A to nie wygląda tak, że ja wykorzystuję Ciebie? ;)
A gdzie tam...:)wspólne zyski - zero strat:)niech trwa...:)
Więc chodźmy wykorzystać się wzajemnie i ponownie razem zyskać na rozkoszach... :) :*
Bez zbędnych slow...za raczki i prędziutko:) *LOL*
swietne i prawdziwe
Też tak uważam:)
*YES*
Pozdrawiam ciepło Jacku *KISSING*
08 marca
Światowy Dzień kobiet
szczęśliwy
Dziękuję Ci bardzo *KISSING*